Approach to zbliżenie się, podejście pod kosz. Obejrzyj poniższy film Infinite Discs a usłyszysz jak Paul Ulibarri mówi, że approach to najbardziej niedoceniana część gry a jednocześnie niezwykle istotna i decydująca o ostatecznym wyniku. To jedna z najlepszych uwag jakie można dać komuś, kto chce poprawić swój approach. Zastanów się jak często ćwiczysz swój drive, jak często putt a zobaczysz, że twój approach zasługuje na nieco więcej uwagi i jest również okazją do polepszenia wyniku.

 

 

Swój trening rzutów approach zacząłem od spacerów ze swoim disc golfowym psem – Brunem. Niemal każdego ranka wyruszamy do lasu trzymając w ręku i pysku swoje dyski. Bruno używa dysków gumowych, które może łapać w locie – wykonując rzut approach posyłam jego dysk 30 m przed siebie i mam pewność, że Bruno złapie go metr nad ziemią. Sam używam dysków typu putt&approach lub midrange driver wykonując podobny rzut z zamiarem zatrzymania dysku w konkretnym miejscu umożliwiającym zajęcie dogodnej pozycji do wykonania kolejnego. Leśne ścieżki są ciekawym miejscem do trenowania, gdyż są zwykle wąskie i a zejście ze ścieżki (fairwaya) oznacza duże kłopoty i rzucanie z krzewów lub między drzewami. Dobry approach to niekoniecznie trafienie najbliżej kosza a raczej umiejscowienie go w najlepszej pozycji wyjściowej dla kolejnego rzutu.

Approach podobnie jak drive i putt wymaga wypracowania odpowiedniej postawy. Jak zwykle ustawiamy się bokiem do celu z dominującą nogą z przodu. Barki są ustawione w linii kosza a stopy w odległości nieco większej od szerokości barków. Jeśli chodzi o ustawienie tylnej nogi – ma ona duże znaczenie zarówno przy rzutach approach jak i drive. Obejrzyj film Dynamic Discs, w którym A. Ray tłumaczy jak ustawienie nóg pomaga osiągnąć pożądany tor lotu – przestawiając tylną nogę do przodu wymuszamy zagrania hyzer, przestawiając nogę do tyłu zagrania anhyzer (o tym jeszcze nie pisaliśmy, ale spodziewaj się kolejnego tekstu na ten temat). A. Ray tłumaczy, że sens rzutu approach to znalezienie się w swoim comfort circle – obszarze wokół kosza, z którego 100% puttów ląduje w koszu (przeczytaj więcej o puttowaniu). Żartuje też, że jego ulubiona technika puttowania to putt w stylu shaquille o’neal, kiedy jest na tyle blisko kosza, że może włożyć do niego dysk obiema rękami.

 

Staraj się patrzeć na cel i mieć uniesiony nadgarstek powyżej łokcia, dysk powinien być ustawiony nosem w górę. Cały ruch wynika ze skrętu ramion i bioder do tyłu, powracając zacznij odkręcać biodra i ramiona prostując rękę. Ważny jest tzw. follow up – pewnego rodzaju kontynuacja ruchu ciała po wypuszczeniu dysku z ręki. Chodzi mniej więcej o to, by twoja ręka nie zatrzymała się pokazując kosz – będzie to oznaczało, że twój rzut zakończył się przedwcześnie i nie wykorzystałeś energii z całego ciała blokując rzut. Dobrym ćwiczeniem jest wykonywanie energicznych skrętów tułowia – twoje biodra powinny znaleźć się po rzucie w pozycji przeciwnej. Jeśli jesteś praworęczny twoje prawe biodro pokazuje przed rzutem kosz, skończ ruch pokazując go lewym biodrem – nie musi to być dokładnie 180 stopni, ale zatoczenie biodrem porządnego łuku to podstawa. Tylna noga odrywa się w trakcie rzutu a ręka podąża na prawo od kosza i nie zatrzymuje się w momencie wypuszczenia dysku. Wszystko jest dość trudne do skoordynowania. Być może podzielenie tego ruchu na elementy i skupienie się przez moment na każdym z nich będzie dobrym rozwiązaniem. Przestań na chwilę myśleć o tym gdzie leci dysk a skup się na ruchu bioder – sprawdź czy wykorzystujesz ich skręt. Spójrz jak nadgarstek kieruje płaszczyzną dysku i wyeliminuj chwiejny lot dysku – zwykle wynika on z przeciwnych poleceń jakie mu wydajesz, płaszczyzna dysku nie powinna się znacznie zmieniać w kolejnych fazach wykonywania rzutu. Zastanów się na co się patrzysz w każdym ułamku sekundy, sprawdź ponownie ustawienie ciała w stosunku do celu i połącz wszystkie elementy.

Jeśli chodzi o chwyt podczas approach – jak zwykle jest to kwestia preferencji. Oczywiście jedynym palcem na górze dysku jest kciuk, dysk przylega do dłoni krawędzią a chwyt jest pewny. Osobiście radzę, by podczas tego rzutu nie wszystkie palce spoczywały na krawędzi – potrzebujemy mieć kontrolę nad dyskiem a umożliwiają nam to palce skierowane do środka dysku (choćby jeden). Jeżeli wygodniej Ci będzie wykonywać approach trzymając wszystkie palce ) prócz kciuka na krawędzi – rób to, tak samo rzuca trzykrotny mistrz świata Paul McBeth. Sprawdź różne rodzaje chwytów prezentowane przez Dave’a Dunipace’a na stronie Innova Discs.

Tekst opracował: Artur Zduniuk
Polecane źródła: Szukając informacji o technikach zacznij od wybranych przez nas filmów instruktażowych, sprawdź playlisty na naszym kanale YouTube – Disc Golf Poland.