Artykuł opublikowany 16.04.2014 przez Magazyn F5. Publikacja dostępna na stronie F5 w zakładce startupy.
Znudziło ci się tradycyjne frisbee? W tym sezonie będziemy grać w Disc Golfa! To nowy sport, który do Polski wprowadza Artur Zduniak.
F5: Co to za biznes?
Artur Zduniuk: Wprowadzamy do Polski nowy sport o nazwie ‘disc golf’. Organizujemy imprezy i turnieje, Pojawiamy się na eventach, dystrybuujemy sprzęt sportowy. Jesteśmy wyłącznym polskim przedstawicielem DiscGolfParkTM projektujemy i wyposażamy pola do gry w disc golf.
Skąd pomysł? Co Was zainspirowało?
Sport w moim życiu miał zawsze duże znaczenie choć nigdy nie zajmowałem się nim profesjonalnie. Przez pół życia miałem bmx’a, trochę pojeździłem na desce i rolkach, skakałem po dachach trenując parkour, grałem w footbag z obecnymi mistrzami polski i świata, ukończyłem maraton MTB na monocyklu, chodzę na szczudłach, a z moim psem uprawiam leśne frisbee…Uwielbiam sporty – zajawki zapewniające oprócz rozwoju fizycznego dużą dawkę zabawy. Zawodowo jestem animatorem i przekornym managerem – koordynowałem projekty NGOsów, promowałem gwiazdę disco polo, mistrza złotnictwa, offowy teatr, galerię sztuki, concept store i turystykę na pojazdach elektrycznych… Dlaczego disc golf? Poczułem, że to moja misja.
Do kogo chcecie trafiać?
Wprowadzając na skalę całego kraju niskobudżetowy sport lub formę rekreacji dostępną dla osób w każdym wieku, marzymy o dotarciu do wszystkich. Każdy kto dowie się o istnieniu disc golfa tworzy masę krytyczną, część osób wchodzi w rolę ambasadorów i tworzy lokalne lobby. Ważny jest dla nas klient instytucjonalny, którego zachęcamy do tworzenia infrastruktury. Polska ma dwa pola do gry w disc golf (niespełniające standardów) w Stanach jest ich kilka tysięcy, w Finlandii 260. Usługę projektowania i budowy pól kierujemy też do prywatnych właścicieli dużych terenów. Obszary trudne bądź zaniedbane mogą być w prosty i tani sposób zagospodarowane. Klientem indywidualnym jest dla nas każdy, kto polubi tę zabawę i zdecyduje się na zakup wyposażenia np. dysku lub przenośnego kosza. Najlepszą metodą tworzenia społeczności graczy jest osobista prezentacja sportu na wydarzeniach plenerowych (otwartych i zamkniętych). Choć jest jeszcze za wcześnie na poszukiwanie sponsora reprezentacji Polski – przygotowujemy się do wyjazdu na Mistrzostwa Europy. Chcemy zwrócić uwagę sponsorów na sport i pokazywać korzyści społeczne zakładania pól.
Co jest w tym innowacyjnego?
Jesteśmy w dość absurdalnej sytuacji wprowadzamy na krajowy rynek sport, którego początki sięgają lat ’70 (USA). Jedyną firmą, która zaczęła rozwijać rynek (nieświadomie) jest Sony. Według naszych szacunków ok. pół miliona polaków zagrało w disc golfa mając w ręku nie dysk a kontroler PS Move. Mamy najwyższej jakości usługi i produkty innowacyjne na skalę kraju, ale patrząc na disc golfową mapę świata i Europy nasza firma to jedynie ‘naturalna kolej rzeczy’ – nieco wyróżnia nas holistyczne podejście. Zadania PRowe często stają na równi z działaniami sprzedażowymi. Jesteśmy bazą wiedzy, organizujemy społeczność, disc golfowy świat traktuje nas jako polskiego reprezentanta. Współpracując z sektorem ngo zainicjowaliśmy powstanie Polskiej Ligi Disc Golfa oraz wspieramy kampanię Disc Golf Poland.
Jak przebiegała realizacja?
Zaczęliśmy od zaprojektowania koszy i ich produkcji. Prezentując sprzęt i grę podchodziliśmy do sprawy z dystansem traktując ubiegłoroczne działania jako pretest. Okazało się, że disc golf każdemu się podoba. Mnóstwo osób mówiło, że zna ten sport z Play Station. Wszyscy byli nieco zdziwieni widząc konstrukcję kosza w realu – podsłuchaliśmy kiedyś rozmowę, w której spacerujące panie uznały, że jest to paśnik. Nasz pierwszy event odbył się na najważniejszym turnieju golfowym w Polsce a obecny sezon zaczęliśmy już w marcu na Stadionie Narodowym wspierając kampanię społeczną Disc Golf Poland. Poszliśmy po rozum do głowy i zaczęliśmy korzystać ze sprzętu lidera światowego rynku i innych firm zaawansowanych technologicznie. Zdecydowaliśmy się skorzystać z finlandzkiego knowhow stając się wyłącznym reprezentantem kompleksowego systemu budowy pól DiscGolfPark – to jedyne tego typu rozwiązanie na świecie będące odpowiedzią na potrzeby szybko rozwijającego się rynku europejskiego.
Jak widzicie swój biznes za 5 lat?
Prawdopodobnie nie skończymy na disc golfie. Będziemy dążyć do stworzenia małej organizacji wspierającej i realizującej pożyteczne idee.
Jak się promujecie?
Podobno w tym biznesie każdy jest jednocześnie graczem i przedsiębiorcą co sprawia, że rywalizując sportowo zdobywamy rynek. Przy tej okazji zachęcamy innych do gry – uśmiechnięty gracz jest dla nas najlepszą promocją. Pielęgnujemy kontakty z mediami a wirtualnie pomaga nam Facebook i Instagram. Usługi projektowania i budowy pól opierają się na kontaktach bezpośrednich i prezentacjach. Promocję tego produktu rozpoczniemy wraz z budową pierwszego pola w połowie sezonu.
No Comment